Wędkarze z Koła nr 6, 7, 26 i Straż Miejska w Kole uratowali dwa tysiące sztuk ryb. Uwiezione zostały w one w starorzeczu Warty. Napłynęły tam po zrzutach wody z Jeziorska. Gdy poziom wody w rzece opadł, nie mogły popłynąć dalej.
Wędkarze z Koła pospieszyli rybom z pomocą
Odławiali siatkami: szczupaki, karasie polskie i liny. Wędkarze z Koła gołymi rękoma przekładali je do samochodów. Ryby przewozili do Zalewu Ruszkowskiego.
Wędkarze z Koła przeprowadzili całą akcję sprawnie i szybko. Trwała ona niecałe sześć godzin. Pracowali w trudnych warunkach. - Wędkarze z Koła ratowali ryby stojąc po pas w mule - powiedział nam Marek Banasiak prezes kolskiego koła PZW nr 26.
- Akcja prowadzona była na początku sierpnia podczas okropnych upałów. Musieliśmy działać szybko, w przeciwnym razie ryby podusiłyby się - dodaje Banasiak.
Wędkarze z Koła ratowali ryby, z ogromnym zaangażowaniem. W akcji uczestniczyło dziewięć osób. Prócz wędkarzy również strażnicy miejscy z Koła. Jak mówi Marek Banasiak to było normalne działanie wędkarzy, którzy kochają i pielęgnują swoje hobby.
sc] Konin.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku![/sc]
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?