W poniedziałek ok. 15.40 na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Sokołowie Budzyńskim vw passat uderzył w lokomotywę pociągu relacji Kraków-Kołobrzeg. Policjanci, którzy dotarli na miejsce mówią o wielkim szczęściu 50 latka. Mężczyzna wjechał na przejazd w momencie gdy była już na nim lokomotywa. Na szczęście, elektrowóz jedynie zerwał zderzak z jego passata.
Czytaj także: Podanin: Śmiertelny wypadek na drodze krajowej K11 [ZDJĘCIA]
We wtorek w tym samym miejscu, tuż po godzinie 12 - a więc dwadzieścia godzin po pierwszej kolizji - doszło do bardzo podobnego zdarzenia. Ten sam kierownik pociągu do Kołobrzegu ponownie był świadkiem tego, jak na przejazd wjeżdża osobowe volvo. I tym razem auto wjechało w momencie, gdy skład był już na przejeździe, przez co uderzyło w stopień wagonu i zostało dosłownie rozerwane. Kierowca pojazdu 46-letni mieszkaniec pobliskiego Parkowa wyszedł ze zdarzenia jedynie lekko poobijany, w co trudno uwierzyć oglądając jego auto.
Obaj panowie, jak wykazały badania trzeźwości wykonane przez policjantów, w chwili zdarzenia byli trzeźwi. Twierdzą też, że mieli sprawne hamulce. W obu przypadkach postąpili lekkomyślnie i prawdopodobnie zgubiła ich rutyna.
Chodzież.naszemiasto.pl na Facebooku - dołącz do naszej społeczności!
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected] lub zadzwoń: (67) 281 24 67
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?