Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Chełmiec: kuchenna rewolucja wójta Stawiarskiego

Wojciech Chmura
fot. archiwum polskapresse
Gmina Chełmiec zmonopolizowała dożywianie uczniów w szkołach. Uruchomiła centralną kuchnię w Klęczanach, która gotuje obiady dla uczniów wszystkich szesnastu szkół, a jednocześnie zamknęła dwie szkolne kuchnie z urozmaiconymi obiadami i dobrym wyposażeniem.

Zdaniem rodziców dzieci ze Szkoły Podstawowej w Chełmcu oferta obiadowa się pogorszyła. "Obiady są drogie i niedobre dzieciaki nie chcą ich jeść - wyczytaliśmy z maila przesłanego do redakcji od jednej z mam. - Obiad składa się np. z jednego dania zupy z tzw, wkładką, kromki chleba i np. starego banana."

Gmina Chełmiec w internecie podaje jadłospis. Tydzień temu był makaron z sosem pomidorowym. We wtorek serwowano pieczeń ze schabu, w środę uwidoczniony na zdjęciu krupnik z mięsem gulaszowym plus jabłko. Posiłki kosztują 5,5 0 zł i jedzą je uczniowie wszystkich szesnastu szkół na terenie gminy Chełmiec.

Objazdowa stołówka, czyli termosy z jedzeniem przyjeżdżają do szkoły w Chełmcu przed godz. 10 rano. Wydaje je przez cały dzień ok. 70 dzieciom, niemal wyłącznie objętym opieką Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej sprzątaczka za dodatkowe pieniądze z umowy zlecenia.

- Kategorycznie mniej mamy teraz uczniów, którzy sami przychodzili i płacili za obiady. Teraz trzeba je zamawiać z wyprzedzeniem - podkreśla kierowniczka świetlicy w chełmieckiej szkole Magdalena Poręba. O ich jakości nie chce się wypowiadać. - W pozostałych szkołach, gdzie nie było gotowania się cieszą, ale my nie. Kuchnia z dobrym wyposażeniem stoi nieczynna. Podobnie jest w Zespole Szkół w Piątkowej. - Była oddana z nowym sprzętem do użytku rok temu - informuje dyrektor Sławomir Stanek.

Gminną kuchnią w Klęczanach zatrudniającą 10 osób zarządza Gminny Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. - Weszliśmy w program rządowy dofinansowujący nam w 80 procentach dożywianie dzieci - tłumaczy wójt Bernard Stawiarski. - Gmina zaoszczędziła na tym rocznie ok. 1 mln zł. Moja córeczka też je te niby niedobre obiady i jest zadowolona. Kuchnia w Klęczanach jest na rozruchu i będzie serwować coraz lepsze obiady. Likwidację stołówek w Chełmcu i Piątkowej uważam za słuszne. Mam podejrzenia, że tam działały różne partykularne interesy. Myślę, że broni ich stołujące się lobby nauczycielskie. Na pyszne obiadki zapraszam nauczycieli do "Panoramy". Dla nas ważne jest, że 800 dzieci w gminie ma teraz gorący posiłek. A pani ajentka może otworzyć stołówkę w sąsiadującej ze szkołą GS.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto