Starówka, Rynek, Stare Miasto położone w okowach rzeki Wart i jej rozlewiskach, zwane potocznie przez jej mieszkańców "Wyspą". Jest nią w rzeczywistości. Z współczesnością i cywilizacją łączą ją dwa mosty. Władze miejskie odbudowały ratusz, symbol władzy miejskiej. Jest jeszcze Urząd Miasta, zabytkowy Klasztor i Fara oraz dziesiątki niszczejących zabytkowych kamienic, walących się budynków, ruin murów. Na każdym rogu widać tu biedę i niedostatek.
Dzieci bawią się same na ulicy lub w pobliskim parku. Nastolatkowie i młodzież jeśli nie nadużywa napojów wyskokowych, to hoduje i przechadza się z groźnymi psami bez kagańca. Pełno tu patologii. Świat zapomniał o "Wyspie". Zgodności w dokumentach urzędniczych nie przywrócą jej życia. Przed wojną był tu teatr i kino - dziś mury opuszczonych budynków straszą przejezdnych i grożą zawaleniem. Przyszło mi do głowy, że można by ożywić trochę tę dzielnicę, gdyby tylko chcieć. Gdyby w opustoszałych budynkach mogli zamieszkać ludzie. Przecież zadbaliby o te miejsca, odmalowali mieszkania i elewację, dostali szanse na własne "cztery ściany". Prawo i ekonomia nie pozwalają na to...
Czy my tworzymy naukę, by nam służyła? Dziś wiele młodych par nie ma własnego mieszkania, ale nie wolno niczego dawać za darmo, bo to demoralizuje, demotywuje. Czemu natychmiast zakładać, że będzie tam kwitła patologia? Ludzie, gdy się do nich wyciągnie pomocną dłoń stają się lepsi i wdzięczni za daną im szanse...Niestety złudne są nadzieje na to, by oblicze kolskiej starówki było trochę kolorowe i uśmiechnięte...Niech niszczeją i popadają w ruinę nadal budynki mające kilka razy więcej lat, niż nie jeden urzędnik...
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?