Nabożeństwa ekumeniczne na cmentarzach ewangelicko-augsburskich [ZDJĘCIA]

W powiecie kolskim zaniedbanych i zdewastowanych cmentarzy ewangelicko-augsburskich jest ponad trzydzieści. Do tej pory tylko niektórymi opiekowali się wolontariusze, działający w nieformalnych grupach lub lokalne stowarzyszenia.

- Wiosną rozpoczęliśmy prace porządkowe w Kiejszach w gminie Babiak. Wsparli nas harcerze z V Drużyny Starszoharcerskiej z Koła, toruńska grupa Lapidaria oraz sołtys. Latem podjęliśmy wyzwanie, jakim był zagarnięty przez las cmentarz w Lipich Górach, również w gminie Babiak. Tu pojawili się wolontariusze z Przedcza, Gostynina, Kutna, Torunia oraz Kłodawski Klub Solnych Cyklistów. W ostatnich dniach, z inicjatywy Adama Malińskiego z Kłodawy wycięto zarośla na cmentarzu w Rysinach Kolonii - mówi Urszula Karolczak, inicjatorka akcji.

Czytaj także: Porządkowali cmentarz ewangelicki w Kiejszach [ZDJĘCIA]

29 października w Lipich Górach, Kiejszach, Rysinach Kolonii oraz na cmentarzu w Dębinie (gm. Kłodawa) odbyły się nabożeństwa ekumeniczne z udziałem wolontariuszy, zaproszonych gości, księdza Waldemara Wunsza z ewangelickiej parafii z siedzibą w Koninie oraz proboszczów z lokalnych parafii rzymsko-katolickich.

- Te symboliczne spotkania, połączone ze wspólną modlitwą i wspomnieniem zmarłych sprzyjają przezwyciężaniu narosłych przez lata uprzedzeń i niezrozumień. Na porzuconych cmentarzach spoczywają przecież mieszkańcy okolicznych wiosek, którzy przez wiele pokoleń budowali ich dobrobyt i kulturę wspólnie z polskojęzycznymi sąsiadami. Dbanie o opuszczone miejsca spoczynku zmarłych jest przejawem szacunku dla lokalnej historii, dla dziedzictwa kulturowego oraz moralną powinnością. Działania nasze znajdują pozytywny oddźwięk a uporządkowane i upamiętnione cmentarze staja się wizytówką i powodem do dumy mieszkańców danej miejscowości - dodaje Karolczak.