Ofiarę wrzucono do bagażnika samochodu i wywieziono nad rzekę. Tam mężczyznę skopano i pobito. 34-latek oblał go nieustalonym płynem. Zagroził mężczyźnie podpaleniem i pobiciem, gdyby spróbował poinformować o tym zdarzeniu policję. Na koniec napastnik zabrał ofierze portfel z dokumentami.
34-latkowi zarzucono m.in. pozbawienie wolności i pobicie ofiary, jak również bójkę oraz posługiwanie się cudzym dokumentem. Mężczyźnie grozi nawet 7,5 roku więzienia. Zagrożenie jest tak wysokie, ponieważ napastnik jest recydywistą. Porwania i pobicia dopuścił się bowiem w ciągu pięciu lat po odbyciu ostatniej kary.
Policja nie zdradza, za co był skazany. Nie ujawnia też motywów porwania, ani tego, czy zatrzymała pozostałych sprawców przestępstwa.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?