W Miejskim Domu Kultury w Kole odbyła się konferencja dotycząca ograniczania zjawiska handlu ludźmi. W spotkaniu z udziałem delegacji holenderskiej policji uczestniczyli uczniowie klas maturalnych oraz przedstawiciele samorządu powiatu kolskiego.
- Przyjazdy do Holandii są mile widziane. Trzeba jednak przygotować się do wyjazdu, żeby był on bezpieczny. Nie ma złotych gór w Holandii. Pieniądze nie leżą chodniku. Im bardziej atrakcyjna jest oferta, tym bardziej komuś zależy, żeby ta osoba tę ofertę przyjęła. Żaden z Polaków nie zarobi w Holandii 20 euro na godzinę. Trzeba wiedzieć, że młody człowiek nie zarobi więcej niż 9 euro. Jeżeli będzie miał lat 15 zarobi zaledwie 2 euro na godzinę - mówi Irena de Ruig z holenderskiej policji.
Często zdarza się, że ludzie przyjeżdżają do Holandii bez jakiejkolwiek wiedzy na temat tego, jakie są ich prawa i obowiązki.
- Nie można wyjeżdżać do kraju, jeśli ma się świadomość, że się tam absolutnie nie potrafi porozumieć. To właśnie bariera językowa jest tym pierwszym elementem, który sprawia, że ludzie do nas nie przychodzą. Tymczasem jeżeli będą potrzebowali pomocy, my im natychmiast załatwimy urzędowego tłumacza - dodaje Irena de Ruig.
W spotkaniu uczestniczyła także Hanna Mongard, reprezentująca Holenderską Organizację Pozarządową FairWork.
- Ja nie chcę straszyć. Przyjeżdżajcie do Holandii. Jest praca i zarobicie pieniądze. Chodzi tylko o to, żeby nikt nie wpadł jak śliwka w kompot i nie miał potem problemów. Ktoś taki będzie się bał, nie będzie chciał szukać pomocy. My tu jesteśmy właśnie po to, żeby powiedzieć, co trzeba zrobić przed wyjazdem - powiedziała Hanna Mongard.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
