Mecz rozpoczęli gospodarze, którzy już w pierwszej minucie, po dwóch celnych rzutach Dawida Hoang Vana oraz Przemysława Pacholczyka, prowadzili 2:0. Od tego momentu coś się zablokowało w przedeckim zespole, co zespół z Buku z zimną krwią wykorzystał rzucając siedem kolejnych bramek. W grze Salusa widać było brak pomysłu na grę, natomiast goście kontrowali, wykorzystując każdą nadarzającą się okazję do zdobycia bramki. Po ostatnim gwizdku pierwszej połowy, gospodarze schodzili z boiska ze stratą siedmiu bramek (10:17).
Podczas przerwy trener zespołu z Przedcza – Edward Dereszewski – powiedział do swoich zawodników: „Nie poddawajcie się, ten mecz można jeszcze wygrać!”. Niestety początek drugiej połowy nie należał do zawodników Salusa. Na sześć bramek zespołu z Buku odpowiedzieli czteroma bramkami. Było to najwyższe prowadzenie gości w tym spotkaniu.
Sygnał do walki dał Paweł Banasiak (4), który w 38. minucie trafił z rzutu karnego. Od tego momentu nastąpił niesamowity zryw przedeckiego zespołu. Świetną zmianę w bramce dał Patryk Rojewski, który kilkunastokrotnie obronił rzuty przyjezdnych. W obronie nie do przejścia był Dawid Hoang Van, skutecznie przerywając akcje zespołu z Buku. Z każdą minutą przedeccy szczypiorniści nabierali pewności siebie, skrupulatnie odrabiając straty. Do bramki gości seryjnie trafiali Wiktor Zasada (4), Mateusz Dopierała (3). W 55 minucie, po bramce najskuteczniejszego zawodnika Salusa Kamila Bieńka (11) na tablicy wyników pojawił się remis 26:26. Goście starali się za wszelką cenę odzyskać prowadzenie. Niestety dla niech w 59. minucie to zespół z Przedcza objął prowadzenie i ostatecznie zwyciężył 27:26.
UKS „Salus” Przedecz: Adam Adamczewski, Patryk Rojewski – Kamil Bieniek (11), Paweł Banasiak (4), Wiktor Zasada (4), Mateusz Dopierała (2), Dawid Hoang Van (2), Przemysław Pacholczyk (2), Damian Kacprzak (1), Michał Bordyn, Piotr Sosnowski, Bartosz Kupczyk, Rafał Czyżnikowski.
Trener: Edward Dereszewski.
Kolo.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?