Salus Przedecz wygrywa po raz drugi w tym sezonie

Przedeccy szczypiorniści udali się do Pyzdr bez kilku podstawowych zawodników. Pomimo tego nikt nie lekceważył zespołu gospodarzy, którzy zajmują ostatnie miejsce w lidze.

Pierwszą bramkę w meczu zdobył najskuteczniejszy tego dnia Kamil Bieniek (14 bramek w meczu). Bez wątpienia bohaterem dnia był bramkarz przedeckiej drużyny – Adam Adamczewski, który w pierwszej części meczu wręcz zamurował bramkę. Gospodarzom udało się go pokonać dopiero w 12 minucie meczu! Pomimo dobrej gry w obronie, zawodnikom z Przedcza nie szło tego dnia w ataku – seryjnie nie trafiali w bramkę, albo obijali bramkarza gospodarzy. W końcówce drugiej połowy w bramce przedeckiej pojawił się Patryk Rojewski, który kilkukrotnie obronił rzuty gospodarzy. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 13:16.

Druga połowa rozpoczęła się od ataku gospodarzy, którzy wykorzystywali każdy błąd przedeckiej drużyny. W 42 minucie gospodarze doprowadzili do remisu. Od tego momentu gra bardzo się zaostrzyła. Po jednej i po drugiej stronie posypały się kary wykluczenia na 2 minuty. Po trafieniu Mateusza Kuczki (MKS Warta Pyzdry) w 53 minucie, gospodarze prowadzili nawet różnicą 2 bramek. W końcówce zawodnikom z Przedcza udało się jednak odzyskać swój styl gry. Bez wątpienia duży wpływ na to miała zmiana systemu gry w obronie na 5-1. Między słupkami ponownie pojawił się Adam Adamczewski. Ostatecznie zespół UKS „Salus” Przedecz pokonał zespół MKS Warta Pyzdry 30:27 (16:13).

UKS „Salus” Przedecz: Adam Adamczewski (br), Patryk Rojewski (br) – Wiktor Zasada (7), Mateusz Dopierała (3), Przemysław Pacholczyk, Marcin Nowakowski (2), Kamil Bieniek (14), Piotr Sosnowski, Damian Kacprzak (4), Paweł Zawada, Bartosz Kupczyk.

Trener: Edward Dereszowski.

W najbliższą sobotę UKS „Salus” Przedecz uda się do Wągrowca, na mecz z rezerwami Nielby. Będzie to ostatni mecz przedeckich szczypiornistów w tym roku.