Podróżnik spotkał się z mieszkańcami Starego Miasta, którym opowiedział o swoich wyprawach. Również o ostatnim wyczynie, czyli przepłynięciu kajakiem Wisły. - To jest symbol Polski, a ludzie o Wiśle zapomnieli. Traktują ją jak zapomniane dziecko, a to niezwykła rzeka. Każdego dnia tej wyprawy spotykałem orły. To było niesamowite. Moim zdaniem Wisła jest jedną z najpiękniejszych rzek na świecie i powinniśmy o tym pamiętać – mówił Marek Kamiński.
Zdobywca dwóch biegunów pokazując zdjęcia z wypraw mówił również o tym co podczas ekstremalnych podróży jest niezwykle ważniejsze. - Myślałem, że najistotniejsza jest siła fizyczna. Okazało się że to nieprawda. Tu liczy się przede wszystkim psychika – mówił.
Kamiński opowiedział też o eskapadzie, w której wziął udział Jaś Mela. Jak mówił podróżnik, wyprawa na biegun z niepełnosprawnym chłopcem była dla niego jedną z najważniejszych podróży w życiu. Dzięki niej chłopak uwierzył w siebie i pokazał, że niepełnosprawni również mogą spełniać swoje marzenia.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?