Policja i miłośnicy zwierząt z Koła nadal poszukują sprawcy zabitych psów, które znaleziono na polu w Grzegorzewie. Zwierzęta zostały skatowane, ich ciała zabezpieczono do sekcji. Znajdują się w powiatowym inspektoracie weterynarii.
Zmasakrowane psy znalazł przypadkowy przechodzień. Leżały na polu. - To wyglądało jak egzekucja - informuje Krzysztof Furmański, który prowadzi prywatne przytulisko dla zwierząt w powiecie kolskim. Z jego relacji wynika, że ciała psów leżały na polu, w pobliżu domów jednorodzinnych. Zwierzęta uciekły z posesji swoich właścicieli. Jak nam wstępnie udało się ustalić, trzy czworonogi należały do mieszkańców tej samej ulicy w Grzegorzewie. Jeden pies był bezdomny.
- Widziałem już wiele obrazków przedstawiających złe traktowanie zwierząt, ale z takim czymś spotkałem się po raz pierwszy - przyznaje Krzysztof Furmański
Niewykluczone, że psy zostały skatowane metalowym prętem, co będzie potwierdzone lub odrzucone, gdy kolska policja ustali okoliczności tego makabrycznego zajścia.
CZYTAJ TAKŻE: Grzegorzew: Na polu znaleziono cztery martwe psy
Jest ono o tyle wstrząsające, że oprócz wspomnianych czterech "zidentyfikowanych” ciał znaleziono jeszcze kolejne, w stanie rozkładu. Wygląda na to jakby zwierzęta komuś bardzo przeszkadzały... - Gdy pokazaliśmy truchła zakatowanych psiaków mieszkańcom Grzegorzewa, jeden z nich, który rozpoznał swojego psa, o mało z zawałem nie trafił do szpitala - relacjonuje Krzysztof Furmański.
Kto w Grzegorzewie dopuścił się bestialskiego skatowania psów? Policja przepytuje mieszkańców w tej sprawie. Prosi też o kontakt wszystkich, którym zginęły psy oraz tych, którzy na zdjęciu rozpoznali zwierzę swoje albo sąsiadów. - Zgłosiło się już kilku świadków. Każde zgłoszenie sprawdzamy - informuje sierżant sztabowy Krzysztof Jóźwiak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kole.
Zabite psy w Grzegorzewie to pospolite kundle. Czym zawiniły? - Nie wykluczamy, że komuś po prostu przeszkadzały. Może wyły, nieproszone odwiedzały suczkę, albo zagrażały jakiejś zwierzęcej hodowli - snują domysły mieszkańcy.
Zabite psy w Grzegorzewie. Nagroda za wskazanie sprawcy!
Niestety, jak na razie nie potwierdziły się żadne z zeznań i rzucanych podejrzeń. - Sprawa jest prowadzona ze szczególna starannością. Na razie nie zlecamy sekcji zwłok zwierząt, ale zrobimy to na pewno po wykryciu sprawcy tego bestialskiego czynu. Nasze działania ukierunkowaliśmy na odnalezienie przestępcy - podkreśla sierż. Krzysztof Jóźwiak i zaznacza, że sprawcy, za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem, grozi do trzech lat więzienia.
- Ludzie wstrząśnięci tym bestialstwem szybko zebrali pieniądze na nagrodę za informacje i pomoc w znalezieniu sprawcy. Prosimy o kontakt. Anonimowość zapewniona! - dodaje Krzysztof Furmański.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?