Od piątku nie ma śladu po 46-letnim mieszkańcu Woli Marcinkowickiej ani potężnym ciągniku siodłowym renault magnum z olbrzymią naczepą, czyli pojeździe którym kierował.
W piątek 46-latek zabrał ładunek metalu z Huty w Częstochowie. Transportu nie dowiózł do miejsca przeznaczenia. Do niedzieli nie powrócił do żony i dzieci, a jego telefon komórkowy milczy i jest nie do namierzenia. W całym kraju podjęto poszukiwania kierowcy i jego auta.
Wideo
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!