W rwącym i zimnym nurcie Dunajca uczyli się przez trzy dni sądeccy strażacy podstaw ratownictwa wodnego. W kapokach i nieprzemakalnych kombinezonach, zabezpieczeni dodatkowo linami, wyciągali poszkodowanych z rzeki w Nowym Sączu. - Nowe wytyczne nakładają na strażaków obowiązek niesienia pomocy także tonącym - wyjaśnia brygadier Paweł Motyka, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu. - Musimy wiedzieć, jak skutecznie działać w rwącej rzece, by nie stać się jej ofiarami.
Wideo
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!