We Wrzącej Wielkiej kierowca fiata cinquecento podczas kontroli drogowej posłużył się sfałszowanym dowodem rejestracyjnym.
Kierowca i jednocześnie właściciel pojazdu przyznał się do przerobienia przez siebie daty badania technicznego i złożył w tej sprawie wyjaśnienia.
Jak informuje sierż. Joanna Tomczak, rzecznik prasowy KPP w Kole, kara jaka grozi za posłużenie się przerobionym dokumentem jako autentycznym jest niewspółmiernie wyższa od tego ile zapłaciłby za badanie techniczne w stacji diagnostycznej.
Wideo
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!