Kalisz: 73-latek zaatakował przechodnia siekierą. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa

Do zdarzenia doszło we wtorek, 5 stycznia. Na placu Kilińskiego 73-latek zaatakował siekierą przypadkowego przechodnia. Ranny został przewieziony do szpitala. Napastnik uciekł, ale niedługo po tym zajściu został zatrzymany przez policjantów. Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań, a sprawą zajęła się prokuratura.

- W związku z wydarzeniami jakie miały miejsce we wtorek byłem z którego zarzuty Przecież nie mam mieszkańcowi powiatu Kaliskiego konkretnie Prokurator zarzucił mu, że działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia w miejscu publicznym, podszedł do pokrzywdzonego i bez żadnego słowa jak również powodu, wyciągniętą spod kurtki siekierą o długości trzonka 44 centymetrów, rozmiarze ostrza prawie 12 centymetrów oraz rozmiarze obucha 5 na 2,5 centymetra zadał kilka uderzeń, najprawdopodobniej częścią obuchową siekiery w głowę pokrzywdzonego - mówi prokurator Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Śledczy uznali, że w ten sposób sprawca usiłował zabić 76-latka. Pokrzywdzony zdołał jednak uciec. Mężczyzna odniósł jednak obrażenia głowy.

W opinii biegłego, to konkretne działanie naraziło pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

- Mając na względzie konieczność zapewnienia prawidłowego toku postępowania, prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania – dodaje prokurator Meler.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego mężczyzna nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Grozi mu od 8 lat więzienia do nawet dożywocia.