Kalisz: Drogowcy wycinają drzewa przy ulicy Podmiejskiej. Dlaczego? ZDJĘCIA

Na skrzyżowaniu ulic Podmiejskiej i Wyszyńskiego w Kaliszu trwa budowa ronda. Przy tej okazji drogowcy mają wyciąć część drzew rosnących w pobliżu. Prace budowlane trwają od blisko miesiąca. Okolicznych mieszkańców zaniepokoiła wycinka drzew rosnących wzdłuż ulicy Podmiejskiej. Pod topór mają trafić między innymi lipy, brzozy, świerki, sosny, klony czy jarzębina. W sumie pod topór ma trafić kilkadziesiąt drzew.

- Komu to potrzebne? Drzewa nie są chore i rosną z dala od jezdni. Czy naprawdę trzeba je wycinać? - pyta jeden z oburzonych mieszkańców.

Krzysztof Gałka, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Kaliszu potwierdza, że początkowo planowano wycinkę 37 drzew. Ostatecznie po weryfikacji tych planów zdecydowano, że konieczne będzie wycięcie 15 drzew. Kolejnych 15 ma zostać przesadzonych.

- Oczywiście w tym miejscu pojawią się nowe nasadzenia. Posadzonych zostanie kilkanaście nowych drzew - zapewnia Krzysztof Gałka.

Jak dodatkowo wyjaśnia Urząd Miasta Kalisza, budowane rondo zajmie większą powierzchnię niż zwykłe skrzyżowanie, zatem konieczne jest przygotowanie terenu, w tym usunięcie roślin kolidujących z projektem budowlanym.

Obok usunięcia drzew, projekt zakłada posadzenie 13 drzew - 3 na wyspie środkowej i 10 w pozostałej części pasa drogowego. Po zakończeniu inwestycji, w tym rejonie będzie prowadzone kablowanie sieci dystrybucji energii elektrycznej. Po jego zakończeniu Miasto planuje kolejne nasadzenia.

W tym roku na zlecenie Miasta Kalisza posadzono 49 drzew. W najbliższych miesiącach planowane są kolejne nasadzenia, między innymi:
- 37 miododajnych drzew przy ulicach: Warszawskiej i Łódzkiej,
- 45 drzew na osiedlu Asnyka (w ramach Budżetu Obywatelskiego),
- 50 drzew przy ścieżce rowerowej od Kaliskiego Parku Wodnego do mostu kolejowego (w ramach Budżetu Obywatelskiego).