Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koło. Stowarzyszenie „W Koło pomagam” na czele z Jarosławem Jóźwiakiem pomaga walczyć z koronawirusem

Justyna Woźniak
Stowarzyszenie "W Koło pomagam"
Stowarzyszenie „W Koło pomagam” powstało w 2016 roku, a akcja szycia maseczek jest już którąś z kolei. - Wcześniej prowadziliśmy zbiórkę żywności dla potrzebujących czy ścinanie włosów dla dzieci po chemioterapii – mówi założyciel stowarzyszenia.

Jarosław Jóźwiak postanowił wyjść z inicjatywą szycia maseczek wielokrotnego użytku, ponieważ zdaje sobie sprawę, jak bardzo są one potrzebne w obecnym czasie. Akcja nosi hasło „Maseczki szyć bezpiecznie żyć”, chętne osoby mogą dołączyć do grupy na facebooku o takiej samej nazwie i wspomóc inicjatywę. Jak sam założyciel mówi, cieszy się, że się tego podjął, ponieważ akcja przynosi efekty.

W obecnej chwili szyciem zajmuje się około 30 krawcowych. - Kiedy maseczki są gotowe, zazwyczaj odbieram je osobiście od pań, czasami także dostarczam im materiały lub gumki, które są bardzo potrzebne i brakuje ich najbardziej – mówi Jarosław Jóźwiak. I dodaje: - Gumki są trudno dostępne, tak naprawdę są na wagę złota.

Praca, która nie idzie na marne

Po odebraniu maseczek od krawcowych, przekazuje się je do różnych instytucji. Profil na facebooku „W Koło pomagam” udostępnia miejsca, do których wędrują maseczki, aby mieszkańcy wiedzieli, że praca nie idzie na marne. Założyciel mówi, że szyć można ze wszystkiego, co bawełniane, dlatego nadadzą się nawet pościele. Oczywiście maseczki są wielokrotnego użytku, wystarczy je wyparzyć, następnie przeprasować i można nosić je dalej.

Panie, które szyją dzielą się ze sobą materiałami, grupa wspiera się wzajemnie, co również jest bardzo ważne.
– Stowarzyszenie bardzo chce pomóc kolskiemu szpitalowi, jednak maseczki, które szyjemy nie mogą być tam wykorzystane, dlatego zorganizowaliśmy zbiórkę pieniędzy, które zostaną przeznaczone na zakup maseczek chirurgicznych dla naszego szpitala – wyjaśnia Jarosław Jóźwiak. Szczegółowe informacje na temat zbiórki znajdują się na profilu „W Koło pomagam” – dodaje założyciel.

Można liczyć na ich pomoc

- Obecnie mamy uszytych około 1500 maseczek (uszyto w dwa tygodnie), 1000 z nich zostało już przekazanych, obdarowano nimi około 20 instytucji, ale są jeszcze takie, które nadal są w potrzebie i na pewno do nich dotrzemy – mówi pan Jarosław. Dla stowarzyszenia najważniejsze jest, aby osoby, które otrzymują maseczki poczuły się przynajmniej trochę bezpieczniej i żeby wiedziały, że mogą liczyć na pomoc.

Przy okazji rozmowy z portalem Koło NaszeMiasto.pl Jarosław Jóźwiak przekazał serdeczne życzenia dla mieszkańców:

– Życzę zdrowych, spokojnych Świąt Wielkanocnych. Tan czas nie jest łatwy dla nikogo, ale musimy go przetrwać. Jestem szczęśliwy, że akcja się udała i dziękuję kobietom za to, co robią, za ich bezinteresowną pomoc.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kolo.naszemiasto.pl Nasze Miasto