Oszustwo na wnuczka w Kłodawie

Ponad 20 tysięcy złotych straciła starsza kobieta w Kłodawie, którą oszukano metodą na wnuczka.

Kobieta oddała wszystkie oszczędności nieznajomemu chcąc pomóc swojemu synowi. Scenariusz oszustwa przypominał podobne przestępstwa wykonane metodą na tzw. „wnuka”

Oszustwo na wnuczka w Kłodawie - zniknęło 21 tysięcy złotych

Starsza kobieta odebrała telefon. Mężczyzna, który dzwonił, mówił, że jest jej synem, który mieszka pod Warszawą. Podając się za niego twierdził, że miał wypadek. Wyjaśniał rozpaczliwie, że jeśli nie zdobędzie pieniędzy pójdzie do więzienia.

Kobieta uwierzyła w kłamstwa. Gdy po kilku minutach w jej mieszkaniu zjawił się rzekomy przyjaciel syna oddała mu ponad 20 tysięcy złotych.

Gdy 82-letni mieszkanka Kłodawy po czasie zadzwoniła do syna w Warszawie by upewnić się, czy pieniądze dotarły, wówczas wyszło na jaw, że została oszukana.

To kolejne już oszustwo na wnuka w powiecie kolskim. Policja poszukuje sprawcy. Apeluje także do starszych osób o ostrożność.