Polecamy najłatwiejszy sposób na rozmnożenie monstery. Tak też robisz sadzonkę Variegaty. Zobacz, jakie to proste

Monstera dziurawa to piękna i modna roślina doniczkowa. W dodatku jest łatwa w uprawie. Wygląda okazale, tym bardziej, że to naprawdę spora roślina. Ma bardzo duże liście, z charakterystycznymi wycięciami oraz otworami. Liście mają nie tylko duże blaszki, ale też długie ogonki, które wyrastają z masywnych pędów. Monstery w dobrych warunkach szybko rosną i zajmują dużo miejsca.

Polecamy sposób na ich rozmnożenie, który przy okazji pozwoli na opanowanie rośliny, jeśli za bardzo się rozrosła. Ta metoda sprawdza się w przypadku zwykłej monstery dziurawej, ale też jej odmian o biało-zielonych liściach, czyli monstery Variegata, która należy do drogich roślin. Wprawdzie „na start” jest potrzebna roślina, ale jeśli znacie kogoś, kto ją ma, możecie zaczynać negocjacje. Można też zakupić pierwszą roślinę, a później rozwinąć własną uprawę.

Sprawdź: Jak wygląda monstera Variegata i ile kosztuje? Dowiedz się, jak o nią zadbać

Bywa, że tę metodę nazywa się rozmnażaniem z liścia, ale nie do końca tak jest. W rzeczywistości potrzebny jest też fragment pędu oraz korzeń powietrzny.

Jeśli mamy dużą monsterę, możemy ją przyciąć i rozmnożyć. Ta roślina dobrze znosi cięcie i jej pędy można skrócić nawet o połowę. Można oczywiście też mniej, tnąc tylko tyle, ile jest potrzebne do zrobienia sadzonki.
Sadzonki monstery powinny mieć 1 lub 2 liście oraz fragment pędu z korzeniem powietrznym. Ten korzeń może być długi, ale wystarczy też jego zaczątek. Przyjrzyjmy się dobrze pędowi, a zobaczymy rodzaj „guzków” wystających z nich. To początki takich korzeni.

Żeby uzyskać sadzonkę, można ściąć sam wierzchołek pędu lub dłuższy odcinek i podzielić go na mniejsze fragmenty – składające się z liścia, kawałka pędu i korzenia. Do cięcia użyjmy ostrego sekatora lub noża, a narzędzie wcześniej zdezynfekujmy.

Kiedy już mamy ścięte odpowiednie fragmenty rośliny, poczekajmy chwilę, aż powierzchnia cięcia obeschnie z soków. Ranę można obsypać cynamonem lub węglem aktywnym, co ograniczy możliwość gnicia czy rozwoju chorób. Uwaga – sok monstery ma drażniące właściwości. Uważajmy, żeby mokrą od niego ręką nie przetrzeć oczu, nosa, ust itp. Ręce od razu umyjmy, a jeśli mamy wrażliwą skórę – do pracy załóżmy lateksowe rękawiczki.

Sadzonki monstery najłatwiej jest ukorzeniać w wodzie – ścięty fragment po prostu wkładamy do naczynia z wodą, najlepiej przegotowaną. Najważniejsze, by zanurzony był korzeń, pęd niekoniecznie musi w niej spoczywać. Po jakimś czasie z pędu wyrosną korzenie, kiedy będą miały kilka centymetrów długości, roślinę sadzimy do przepuszczalnej ziemi. I gotowe. Mamy nową monsterę.
Pamiętajmy tylko o regularnej zmianie wody w naczyniu. Ustawmy je w ciepłym, jasnym miejscu, ale takim, gdzie słońce nie świeci bezpośrednio. Nie narażajmy jej na kontakt z grzejącym kaloryferem, ani na zimne przeciągi.

Teoretycznie monsterę można ciąć i rozmnażać przez cały rok, ale najlepsze i najszybsze efekty uzyskamy, robiąc to wiosną. Sadzonki ukorzenią się szybko, po kilku tygodniach, choć dokładny czas zależy zarówno od stanu macierzystej rośliny, jak i pory roku. Jednak takie sadzonki wyglądają bardzo ładnie. Wystarczy włożyć je do ładnego wazonu i można traktować jako dekorację.