R&D Faurecii Grójec tworzy prototypy gotowych foteli do samochodów przyszłości

Materiał informacyjny
Zdjęcie zespołu inżynieryjnego Porsche w Faurecia Grójec. Od lewej: Jarosław Gielwanowski, Natalia Polar, Daniel Pieniak, Robert Łopuszyński, Leszek Martowski
Zdjęcie zespołu inżynieryjnego Porsche w Faurecia Grójec. Od lewej: Jarosław Gielwanowski, Natalia Polar, Daniel Pieniak, Robert Łopuszyński, Leszek Martowski Fot. Faurecia Grójec, zdjęcie wykonano w 2019 r.
Na początku minionego roku, w R&D Center Grójec swoją działalność rozpoczęła prototypownia gotowych siedzeń (Complete Seat Prototypes). To najmłodszy i pierwszy taki dział funkcjonujący w ramach struktury firmy, jednocześnie trzeci dział Faurecii zajmujący się budową prototypów. Pierwszy działa w Grójcu i jest prototypownią części metalowych, a drugi funkcjonuje w Wałbrzychu, gdzie budowane są prototypy zagłówków. Za projekty prototypowni gotowych siedzeń odpowiada zespół pod kierownictwem Leszka Martowskiego.

Prototypownia zajmuje się budową gotowych foteli – complete seats, na którą składa się cały proces: od zamawiania komponentów do siedzenia, utrzymanie stanów magazynowych, zabezpieczenie i utrzymanie zadanej jakości przez raportowanie wskaźników produkcyjnych, po finalne wytwarzanie produktów i dostarczanie koncepcji fotela do klienta. Obecnie w prototypowni działają trzy linie produkcyjne, które realizują projekty dla dwóch znanych światowych marek motoryzacyjnych, Volkswagena i BMW.

Poprosiliśmy Leszka Martowskiego oraz kluczowych specjalistów kierowanego przez niego zespołu Complete Seats Prototypes o wypowiedź na temat prototypowni – czym się zajmuje, kto ją tworzy i jak sytuacja z Covid wpłynęła na działalność działu oraz całego zespołu.

„Możemy popełniać błędy, które w produkcji seryjnej nie mogą mieć miejsca”

Celem działu budowy prototypów complete seats w Grójcu jest wychwycenie wszystkich problemów technicznych fotela przed uruchomieniem produkcji seryjnej. Służą temu liczne testy walidacyjne, dopuszczające fotel do produkcji i potwierdzające, że produkt spełnia oczekiwania klienta – od dynamicznych i statycznych testów, po testy jakości – materiałowe, wzrokowe, zapachowe i klimatyczne. „Praca w prototypowni to całkowicie inne spojrzenie na proces produkcji. Możemy popełniać błędy, które w produkcji seryjnej nie mogą mieć miejsca. Dlatego czasem możemy pozwolić sobie coś upuścić lub za mocno pociągnąć” – mówi Michał Krupa, inżynier procesu. „Prototypownia uświadamia jak wiele, mniej lub bardziej skomplikowanych testów musi przejść fotel, aby w kolejnym etapie użytkownik auta mógł się cieszyć jego wygodą, funkcjonalnością oraz bezpieczeństwem” – dodaje.

W ramach pracy prototypowni oferowana jest też możliwość przeszkolenia operatorów pracujących w zakładzie seryjnym. W ten sposób linia produkcyjna może szybciej wdrożyć się w proces budowy produktu, przechodząc przez wszystkie jego etapy.

Można śmiało powiedzieć, że prototypownia dba o przyszłość produkcji i jest kluczowym elementem uzupełniającym proces produkcyjny elementów wyposażenia auta.

Zdolność radzenia sobie w trudnych sytuacjach

Zespół prototypowni tworzy obecnie osiem osób. Stanowią go inżynierowie, planiści produkcji, osoby zajmujące się wskaźnikami i jakością oraz operatorzy produkcji. Wśród nich ponad 50% to kobiety.

Wszyscy członkowie działu to pełni pasji profesjonaliści, świetnie się uzupełniający, z dużą determinacją wypełniający powierzone im zadania i cele. Sterują zamówieniami, zgłaszają zapotrzebowanie na odpowiednie konfekcje u dostawców komponentów oraz w magazynie wewnętrznym. Kierują procesem budowy foteli w przeróżnych konfiguracjach, koordynują montażem elementów, sprawdzają poprawność funkcji podzespołów. Dział przeprowadza również testy zgodności oraz kontrole wzrokowe gotowych modeli. Dba, czy budowane fotele spełniają wymagania jakościowe, funkcjonalne, i czy zapewnią komfort przyszłym użytkownikom. Jest odpowiedzialny za efekt finalny projektu, a w dalszej kolejności pakowanie, oznakowanie i zaplanowanie wysyłki prototypu do klienta, a także pełną komunikację projektu wewnątrz i na zewnątrz organizacji.

„W pracy przy prototypach regularnie pojawiają się nowe zagadnienia, nad którymi trzeba się pochylić. Pozwala to nam rozwijać się na różnych płaszczyznach. Myślę jednak, że najważniejszą cechą, którą tu wypracowuję jest zdolność radzenia sobie w trudnych sytuacjach” – mówi Kacper Konopka, inżynier ds. jakości.

„W prototypowni nie ma nudy”

Faurecia daje możliwość współpracy z bezpośrednim klientem, światowej sławy car-makerem, a nie tylko odbiorcą komponentu auta. Firma jest partnerem największych, światowych producentów aut, takich jak Porsche, BMW, Audi czy Volkswagen. Zespoły funkcjonujące w centrum R&D działają w obszarze innowacyjnych rozwiązań i tworzą projekty, które jeszcze niedawno były tylko ich wizją. W ramach działań prototypowni pracownicy mogą spotykać się z klientami, brać udział w organizowanych przez nich konferencjach i spotkaniach. Mają również możliwość uczestniczenia w procesie reklamacyjnym oraz jazdach testowych. „Praca w prototypowni pozwala nabyć cenne doświadczenie i oswoić się z międzynarodowym środowiskiem pracy. W naszej prototypowni nie ma nudy. Na co dzień osłuchuję się z językiem obcym oraz praktycznie rozwijam swoje umiejętności nabyte na studiach” – mówi Magdalena Surała, młodszy specjalista ds. raportowania i analiz.

Kreatywność i rozwój

Prototypownia jest otwarta na specjalistów o różnym profilu. „To miejsce nastawione na kreatywność i rozwój. Obejmuje szerokie spektrum dziedzin specjalistycznych w zakresie projektowania, które inspirują do wymiany doświadczeń z ekspertami z różnych obszarów” – mówi Urszula Maurice, planistka materiałowa. „Nastawienie na poszerzanie własnych kompetencji we wspólnym działaniu powoduje, że współpraca z takimi specjalistami daje dużo satysfakcji oraz motywuje do podejmowania kolejnych wyzwań” – dodaje. W prototypowni sprawdzą się zarówno osoby z wykształceniem inżynieryjno-technicznym, jak i architekci, styliści oraz eksperci w poszczególnych dziedzinach, np. dział komfortu i wykończenia fotela będzie koncentrował się na współpracy z ekspertami w obszarze materiałów wykończeniowych czy elektroniki.

Działalność prototypowni a Covid

„Okres pierwszego lockdownu, który zbiegł się z rozpoczęciem uruchomienia prototypowni, pokazał, że jesteśmy w stanie sprostać najtrudniejszym wyzwaniom” – mówi Leszek Martowski, kierownik działu. Na początku, w chwili wybuchu pandemii, dział musiał zmienić swoje plany i przeorganizować pracę produkcji na szycie maseczek. Była to odpowiedź zakładu na potrzeby instytucji i szpitali, które zgłaszały ich deficyt. W kolejnym etapie, po odmrożeniu gospodarki, z tytułu opóźnień przez lockdown, w głównej mierze u dostawców firmy, prototypownia pracowała ze zdwojoną siłą, żeby nadrobić braki i udowodnić, że jest w stanie podołać wyzwaniom i zaufaniu klientów. Jednocześnie pokazać, że pomimo wszelkich obostrzeń, które wiążą się m.in. z pracą w maskach i rękawiczkach, potrafi działać. Teraz, kiedy nastąpił nawrót pandemii w Polsce i na świecie, zespół prototypowni pracuje dwuzmianowo. Dział został podzielony na dwa małe zespoły, aby na wypadek zarażenia w jednym, drugi mógł zapewnić ciągłość biznesową prototypowni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: R&D Faurecii Grójec tworzy prototypy gotowych foteli do samochodów przyszłości - Grójec Nasze Miasto

Wróć na kolo.naszemiasto.pl Nasze Miasto