Szymon Jabłoński o koncercie w Carnegie Hall [WYWIAD]

Czym jest dla Ciebie występ w tak sławnej sali koncertowej?
To dla mnie ogromne wyróżnienie i prestiż, ale przede wszystkim spełnienie marzeń. Jestem przekonany, że każdy profesjonalny muzyk chce zagrać w tym miejscu i cieszę się, że będziemy mieli wraz z Marcinem taką okazję teraz, będąc jeszcze studentami. Z drugiej jednak strony wiąże się to również z dużą presją i odpowiedzialnością, dlatego należy być przygotowanym absolutnie perfekcyjnie.

Co Cię wiąże z rodzinnym miastem? Jak często je odwiedzasz?
Koło to miasto, w którym się urodziłem i wychowałem. Tutaj ukończyłem szkołę podstawową, gimnazjum, liceum i oczywiście szkołę muzyczną. Darzę Koło wielką sympatią i zawsze z sentymentem wracam w rodzinne strony, choć żałuję, że nie dzieje się to tak często, jak bym chciał. Ze względu na sporą odległość do Gdańska i dużą ilość zajęć na uczelni zwykle odwiedzam rodziców w domu raz w miesiącu, czasami rzadziej.

Jak wspominasz lata spędzone w kolskiej szkole muzycznej?
Szkołę wspominam z wielką sympatią. To tutaj stawiałem swoje pierwsze muzyczne kroki pod okiem p. Elżbiety Chojnackiej, tutaj miałem swój pierwszy publiczny występ i pierwsze sukcesy konkursowe. Słowem, w Kole zaczęła kształtować się moja muzyczna osobowość. Ponadto zawsze mogłem liczyć na wsparcie moich pedagogów. Dziś, z perspektywy czasu, z pełnym przekonaniem stwierdzam, że to był dla mnie bardzo dobry czas.

Kilka rad dla młodych instrumentalistów. Co należy robić, żeby osiągnąć podobny sukces? Czy wystarczy tylko dużo ćwiczyć?
Oczywiście długie godziny spędzone z instrumentem, żmudna praca to podstawa - co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Bez pracowitości nie można osiągnąć żadnego sukcesu. Dodałbym do tego upór w dążeniu do skonkretyzowanego celu bez względu na okoliczności oraz niczym niezmąconą wiarę w powodzenie. Myślę, że te trzy elementy połączone razem sprawiają, że można dostać wszystko, czego się zapragnie.

Przypomnijmy. Szymon Jabłoński urodził się w Kole. Swoją muzyczną edukację rozpoczynał w Państwowej Szkole Muzycznej I stopnia im. Karola Szymanowskiego, w klasie akordeonu mgr Elżbiety Chojnackiej. Później kontynuował naukę w klasie akordeonu mgr Artura Matejuka w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia im. Ignacego Jana Paderewskiego w Koninie. Obecnie jest studentem II roku drugiego stopnia Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku, w klasie akordeonu prof. Krzysztofa Olczaka oraz as. dr Pawła Zagańczyka.

W 2011 roku powstaje zespół 69 Duo, którego skład tworzy dwóch młodych studentów: gitarzysta Marcin Kozioł i akordeonista Szymon Jabłoński.

Zespół zostaje laureatem międzynarodowego konkursu IBLA Grand Prize 2014 na Sycylii. W nagrodę, na przełomie kwietnia i maja br. muzycy udadzą się w trasę koncertową po Stanach Zjednoczonych, której zwieńczeniem będzie występ w jednej z najbardziej prestiżowych sal koncertowych na świecie - nowojorskiej Carnegie Hall.