W Kaliszu rośnie liczba zgonów. Więcej niż przed rokiem kaliszan umiera

W Kaliszu rośnie liczba zgonów. Więcej niż przed rokiem kaliszan umiera

Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, w okresie od 5 października do 1 listopada zmarło w Polsce 45,4 tys. osób. W podobnym okresie ubiegłego roku - od 7 października do 3 listopada zmarło blisko 30,9 tys. osób. Największy wzrost dotyczy osób po 70. roku życia. W tej grupie wiekowej jest on wyższy aż o 150 proc. GUS nie podaje przyczyn zgonów. Informacje na ten temat przedstawiane są podawane raz do roku.

Z danych Wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Miasta Kalisza, we wrześniu 2019 roku zanotowano 102 zgony mieszkańców miasta. We wrześniu 2020 roku było ich o dwa mniej, czyli równo 100. Z kolei w październiku ubiegłego roku zmarło 96 kaliszan, a w październiku bieżącego roku jest to już 120 osób.

Wszystko wskazuje na to, że również w listopadzie będzie więcej zgonów niż rok temu. Widać to choćby po liczbie pogrzebów odbywających się na cmentarzu komunalnym w Kaliszu, największej kaliskiej nekropolii.

- W połowie listopada mieliśmy tyle pochówków, co przez cały listopad rok temu - mów nam Daria Kozanecka, kierownik biura cmentarza komunalnego w Kaliszu. - Jeszcze do niedawna pogrzeby w soboty były wyjątkiem, na który zezwala nam regulamin. Dzisiaj, to już staje się normą.

W Kalisz nie dochodzi też do sytuacji, aby na termin pogrzebu trzeba było czekać tydzień czy nawet dłużej.

- Na naszym cmentarzu możemy zorganizować do dziesięciu pogrzebów dziennie. Problem mogą mieć zakłady pogrzebowe, które zatrudniają określoną liczbę żałobników - dodaje Daria Kozanecka.

ZOBACZ TAKŻE: