Kwestia związana z korzystaniem ze zjeżdżalni została poruszona podczas listopadowej sesji Rady Miejskiej.
- Bywałam na pływalni w czerwcu. Były chłodniejsze dni i zjeżdżalnia też była zamknięta. Powiedziano mi, że jest zbyt zimna woda - mówiła radna Halina Musiałek.
Zdaniem Stanisława Maciaszka projekt pływalni zawiera błędy techniczne. Naprawa to wydatek rzędu 150 tys. złotych. - Możemy podjąć odpowiednie kroki w roku budżetowym 2016 - dodał burmistrz.
Głos w tej sprawie zabrał także przewodniczący Rady Miejskiej Artur Szafrański - Z tego co pamiętam z poprzedniej kadencji, to taki był projekt. Mieliśmy świadomość i wiedzieliśmy, że ta rura nie jest ogrzewana, bo to były dodatkowe koszty - mówił.
Ponieważ Urząd Miejski przyjął projekt, nie można w tej chwili wyegzekwować gwarancji. - Gwarancja dotyczy wad, które nie istniały w chwili przyjęcia danego projektu, a ujawniły się później. Jeżeli zamawiający podpisał protokół zdawczo-odbiorczy, to nie ma możliwości korzystania z gwarancji. Obie strony wiedziały, jaki jest stan rzeczy - wyjaśniła mecenas Daria Skupin.
Zobacz także: Basen w Kole: Zaproszenie na listopadowe weekendy
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?