Koło. Obchody 73. rocznicy wybuchu II wojny światowej

1 września 1939 roku wybuchła II wojna światowa. W tym roku obchodzimy 73. rocznicę tego tragicznego wydarzenia.

O godzinie 10 na grobie polskich lotników na Cmentarzu Wojennym przy ulicy Poległych w Kole złożono wiązanki kwiatów oraz zapalono znicze. Następnie uczestnicy obchodów przenieśli się na Cmentarz Parafialny przy ulicy Poniatowskiego, gdzie oddali hołd poległym w nalocie lotnictwa niemieckiego.

- Bezpośrednich działań wojennych w kampanii wrześniowej na terenie powiatu kolskiego nie było. Natomiast jedna z największych zbrodni wojennych tamtego czasu wiąże się z bombardowaniem kolskiego dworca PKP i pociągu osobowego ewakuującego ludność cywilną z Krotoszyna, Leszna i Jarocina. Było to o tyle tragiczne, że osoby uciekające z pociągu były jeszcze ostrzeliwane z karabinów pokładowych samolotów Luftwaffe - mówi dr Krzysztof Witkowski, dyrektor Muzeum Technik Ceramicznych w Kole.

12 września 1939 roku w Kole pojawiły się pierwsze oddziały niemieckie. Zaczęły się jednak wycofywać z miasta po stwierdzeniu braku oporu. Ich obecność ograniczała się jedynie do rekwirowania żywności i ubrań oraz wywieszania hitlerowskich flag.

- Oficjalne zajęcie Koła przez okupanta nastąpiło 19 września 1939 roku. Początkowo była to komendantura wojskowa. Później miasto przeszło pod zarząd władz cywilnych i niemieckiego burmistrza - dodaje Krzysztof Witkowski.

Chcą, żeby o nich pamiętać

Przy okazji obchodów 73. rocznicy wybuchu II wojny światowej łatwo zauważyć, że hołd pomordowanym oddali jedynie przedstawiciele władz samorządowych, miejskich instytucji, kombatanci oraz uczestnicy 28. Bursztynowego Ogólnopolskiego Rajdu po Wschodniej Wielkopolsce. Dziwić może fakt nie uczestniczenia w uroczystościach kolskiej młodzieży oraz przedstawicieli miejscowych szkół.

- Chcielibyśmy, gdy już nas zabraknie, żeby młode społeczeństwo czciło takie dni jak dzisiaj, żeby pamiętali - powiedział nam por. Bogumił Krzyżański, kombatant biorący udział w obchodach.

Tak niewiele wystarczy, żeby oddał hołd tym, którzy walczyli za wolność kraju. Czasem wystarczy obecność w takiej chwili jak ta dzisiaj, 1 września. Czasem wystarczy werblista przy składaniu kwiatów, hymn odegrany przez orkiestrę, harcerz który złoży wiązankę i ... chwila zadumy nad grobami. Ale czy to nie są zbyt wielkie wymagania jak na miasto, które świętuje 650-lecie istnienia...

Kolo.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!