Marta Kotleszka będzie bronić dobrego imienia w sądzie

Szanowni Państwo Radni, Panie Burmistrzu oraz Mieszkańcy Miasta Koła

W związku z moim zwolnieniem z pracy oraz wcześniejszym zawieszeniem w obowiązkach Kierownika Wydziału ds. Obsługi Krytej Pływalni Urzędu Miejskiego w Kole, a także wywiadem Pana Stanisława Maciaszka Burmistrza Miasta Koła w dniu 01 grudnia 2015 roku i informacjom podanym w artykule zatytułowanym „Burmistrz o kolskiej pływalni...” chciałabym odnieść się do kilku kwestii poruszanych w tych dokumentach i wystąpieniach.

W dniu 25 listopada br. zgodnie z decyzją Pana Burmistrza zostałam zawieszona w obowiązkach kierownika wydziału. Chciałabym nadmienić, że moje prawa i obowiązki jako pracownika Urzędu Miejskiego w Kole regulują trzy akty normatywne: Ustawa o pracownikach samorządowych(Dz. U z 2014r, poz. 1202), Ustawa kodeks pracy (Dz. U. z 1974r., nr 24, poz. 141 z późn. zm.) oraz Regulamin Pracy Urzędu Miejskiego w Kole (Zarządzenie Burmistrza Miasta Koła nr OR.0151-73/09 z dnia 21.07.2009r.). Jedynie pierwsza z wymienionych przeze mnie ustaw w art. 35 definiuje zawieszenie pracownika, które może nastąpić tylko w przypadku tymczasowego aresztowania w związku z prowadzeniem przeciwko niemu postępowania karnego. Dlatego pytam się Pana, Panie Burmistrzu od kogo i kiedy to Pan uzyskał wiedzę na temat mojego tymczasowego aresztowania oraz prowadzenia w stosunku do mojej osoby postępowania karnego? Albowiem tylko na takiej podstawie mógł mnie Pan zawiesić w obowiązkach kierownika wydziału, gdyż ani przywołana przeze mnie Ustawa Kodeks Pracy, ani Regulamin Pracy Urzędu Miejskiego w Kole nie przewidują takiego działania.

Ponadto w decyzji z 25 listopada br. wydał Pan mi zakaz przebywania na terenie Pływalni Miejskiej w Kole, aż do odwołania. Dlatego ponownie się Pana dopytuję w oparciu o jakie przepisy prawa polskiego podjął Pan swoją decyzję. Przywoływane powyżej przeze mnie akty normatywne oraz ustawa o samorządzie gminnym nie dają Panu jako osobie pełniącej funkcję burmistrza uprawnień do ograniczania dostępu do obiektów użyteczności publicznej żadnemu obywatelowi tego miasta.

Poza tym w przytaczanej przeze mnie decyzji zobowiązał mnie Pan do natychmiastowego przekazania dokumentacji służbowej w celu udostępnienia jej pracownikom Urzędu Miejskiego w Kole upoważnionym przez Pana do przeprowadzenia na pływalni kontroli finansowo – kadrowej. W związku z tym rodzi się kolejne pytanie dotyczące zakresu w/w kontroli. Dlaczego inspektor Zespołu ds. Kadr i Płac oraz Główny Specjalista ds. podatków i opłat lokalnych Urzędu Miejskiego w Kole przeprowadzali kontrolę sfery, która nie znajduje się w zakresie działania Wydziału ds. Obsługi Krytej Pływalni? Zgodnie, bowiem z Zarządzeniami Burmistrza Miasta Koła nr: OZ.0050.6.2015 z dnia 15 stycznia 2015 roku oraz OZ.0050.135.2015 z dnia 17 lipca 2015 roku za sprawy kadrowe odpowiadał najpierw Wydział ds. Obywatelskich, Promocji Miasta i Zarządzania Kryzysowego, a następnie Zespół ds. Kadr i Płac. Natomiast nad sprawami finansowymi Urzędu Miasta zawsze czuwał i prowadził je Wydział Finansowy. Co się tyczy podstawowych zadań Wydziału ds. Obsługi Krytej Pływalni to przede wszystkim było, to zapewnienie prawidłowego funkcjonowania obiektu poprzez prowadzenie całokształtu działalności administracyjno – porządkowo – technicznej.

W tym miejscu chciałabym podkreślić, że jako Kierownik Wydziału byłam zobowiązana do codziennego rozliczania się i przygotowywania raportów finansowych dotyczących prowadzonej sprzedaży gotówkowej oraz sprzedaży usług poprzez terminal płatniczy. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości, co do przedstawianych dokumentów, musiałam natychmiast składać wyjaśnienia. W związku z powyższym nie mogło dochodzić do jakichkolwiek nadużyć, czy nieprawidłowości. Ponadto chciałabym zaznaczyć, że w Wydziale ds. Obsługi Krytej Pływalni nie były prowadzone sprawy kadrowe, ani działania w zakresie umów cywilnoprawnych. Za te kwestie, jak wspomniałam wyżej, odpowiadał inny wydział.

W wywiadzie z dnia 01 grudnia br. poinformował Pan Panie Burmistrzu mieszkańców miasta Koła, że pewna grupa pracowników pływalni dokonywała cytuję: „drenażu środków publicznych” uszczuplając tym działaniem przychód pływalni. W kontekście tej wypowiedzi wymienił Pan moją osobę. Chciałabym jednoznacznie podkreślić, że wszystkie podejmowane przeze mnie działania wynikały z zarządzeń, które Pan wydawał, umów, które Pan podpisywał np. z najemcami i dzierżawcami lokali znajdującymi się na pływalni oraz bezpośrednimi poleceniami służbowymi, które mi Pan wydawał, jako kierownikowi wydziału. W związku powyższym wszelkie działania na pływalni, które miały miejsce odbywały się za Pana aprobatą, wiedzą i zgodą.

Dlatego chciałabym zadać Panu kolejne pytanie: kto dał Panu, Panie Burmistrzu prawo do wydawania nieprzemyślanych i krzywdzących opinii o innych ludziach? Opinii, które w sposób istotny i dotkliwy wpływają na życie osobiste, jak i zawodowe danego człowieka. Na losy jego rodziny i najbliższych osób. Osądów, które mogą zachwiać, a nawet zniszczyć dotychczasowe zaufanie społeczne i spowodować nieodwracalne straty.

Jednocześnie chciałabym podkreślić, ze moje dotychczasowe życie zawodowe i społeczne związane było z Kołem i powiatem kolskim. Oparte było o moją wiedzę, doświadczenie i zaangażowanie. I w ciągu swojej szesnastoletniej pracy zawodowej w różnych instytucjach samorządu terytorialnego zawsze dokładałam wszelkich starań, aby realizować przekazywane mi zadania na najwyższym poziomie. I jestem pewna, że tak było, gdyż powierzano mi kolejne projekty coraz bardziej odpowiedzialne, wymagające jeszcze większego zaangażowania i ciągłego dokształcania. Dlatego chciałabym zaznaczyć, że pracując w Starostwie Powiatowym w Kole, zarządzając Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji oraz prowadząc Wydział ds. Obsługi Krytej Pływalni zawsze kierowałam się zasadami celowości, terminowości i oszczędności z jednoczesnym zachowaniem zasady uzyskiwania jak najlepszych efektów z poniesionych nakładów finansowych i rzeczowych.

Dlatego chciałabym poinformować Szanownych Państwa Radnych oraz Was Drodzy Mieszkańcy, że w obronie swojego dobrego imienia skieruję sprawę do sądu. Niestety konsekwencje finansowe pochopnych i nieprzemyślanych decyzji Pana Burmistrza znowu poniesie budżet naszego miasta i jego mieszkańcy.

Z wyrazami szacunku
Marta Kotleszka