Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budzisław Stary. Wyrok za pobicie młotkiem

Andrzej Kulej
Fot. Andrzej Kulej
Na pięć lat więzienia koniński Sąd Okręgowy skazał Dariusza N., który był oskarżony o usiłowanie zabójstwa w Budzisławiu Starym. Taki wyrok był możliwy dzięki zmianie kwalifikacji czynu na spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Przed konińskim Sądem Okręgowym odbyła się ostatnia rozprawa Dariusza N., któremu kolska prokuratura postawiła zarzut usiłowania zabójstwa w Budzisławiu Starym w powiecie kolskim.

Do zdarzenia doszło 19 maja 2012 r. Na imprezę do 46-letniego Dariusza N. przyjechało troje znajomych, w tym kompletnie pijany Marcin P. z żoną Agnieszką. W pewnym momencie Marcin P. uderzył swoją żonę. Zrobił to tak mocno, że kobieta uderzyła głową w piec i na chwilę straciła przytomność. Wtedy, jak tłumaczył Dariusz N., coś w niego wstąpiło i uderzył mężczyznę pięciokrotnie młotkiem w głowę. Po zdarzeniu poszedł do kuchni, żeby się uspokoić i zaczął kroić mięso dla psów.

– Odnośnie tego co wydarzyło się w kuchni nie ma jednoznacznej wersji, bo każdy z uczestników przedstawił inną. Mój klient powiedział, że gdy się obrócił zobaczył poszkodowanego idącego w jego kierunku. Nie wie co się zdarzyło. Mogło wtedy dojść do nadziania się na nóż – mówił w mowie końcowej Tomasz Jędrychowski, obrońca. – Proszę wątpliwości brać na korzyść oskarżonego. Wszyscy świadkowie potwierdzają, że nie miał on żadnego powodu do usiłowania zabójstwa. Mój klient musi ponieść karę, ale moim zdaniem nieumyślnie spowodował on uszkodzenie ciała.

Zobacz: Proces w sprawie usiłowania zabójstwa w Budzisławiu Starym

Marcin P. w ciężkim stanie trafił do szpitala. Lekarz, który go operował, zeznał, że tylko dzięki natychmiastowej operacji uniknął on śmierci.

Prokurator Adam Weber w mowie końcowej potrzymał zarzut usiłowania zabójstwa – Jak wynika z opinii biegłych psychiatrów, oskarżony musiał zdawać sobie sprawę ze swoich czynów. Nie trzeba wiedzy biegłego, żeby wiedzieć, że każde z pięciu uderzeń młotkiem w głowę mogło się skończyć zgonem. Wnoszę o uznanie go winnym działania z zamiarem pozbawienia życia i karę 12 lat więzienia.

Sąd przychylił się do wniosku obrony i zmienił kwalifikację czynu na spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jest to zagrożone karą od roku do 10 lat więzienia (usiłowanie zabójstwa zagrożone jest karą od 12 lat do nawet dożywocia).

Ostatecznie Dariusz N. został skazany na pięć lat więzienia. Wyrok jest nieprawomocny. Zarówno obrona jak i oskarżenie zapowiedziało złożenie wniosku o uzasadnienie wyroku. Nie wykluczają także apelacji.

Konin.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kolo.naszemiasto.pl Nasze Miasto