Już od początku spotkania zawodnicy ze Świebodzina szybko uzyskali prowadzenie. Podopieczni Edwarda Dereszewskiego walczyli jednak o każdą piłkę. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 14:17 dla zespołu ze Świebodzina.
Druga połowa rozpoczęła się od dwóch kolejnych trafień przyjezdnych, na co zawodnikom „Salusa” udało się odpowiedzieć trafieniem Kacprzaka Damiana (9). Przez większość drugiej połowy zespół gości kontrolował wynik spotkania prowadząc różnicą 4-5 bramek.
Do kontrowersyjnej sytuacji doszło w 57. minucie meczu. Zawodnik UKS "SALUS" Przedecz - Bartosz Glinkowski, podczas sytuacji rzutowej, zostaje brutalnie faulowany przez zawodnika ze Świebodzina. Między zawodnikami dochodzi do ostrej wymiany zdań, po czym z ławki rezerwowych Świebodzina na boisko wbiega czterech zawodników wraz z trenerem. Dochodzi do przepychanki. Po chwili para sędziowska odsyła obu zawodników z 2-minutowym wykluczeniem. W tym momencie sędzia sekretarz - posiadający uprawnienia sędziowskie w województwie wielkopolskim oraz kujawsko - pomorskim, prosi parę arbitrów do siebie, sygnalizując wtargnięcie czterech zawodników drużyny ze Świebodzina na boisko. Para sędziowska nie reaguje - pozwala grać dalej, nie notując o zaistniałej sytuacji w protokole.
W końcówce spotkania zawodnikom UKS „Salus” Przedecz udało się odrobić częściowo straty. Po sygnale końcowym, przedeccy szczypiorniści mieli jeszcze do wykonania rzut wolny. Do piłki podszedł Bartosz Glinkowski, który po fenomenalnym rzucie pokonał bramkarza zespołu Świebodzina. Mecz zakończył się wynikiem 29:32 dla zespołu Zew Świebodzin.
UKS „Salus” Przedecz: Adamczewski Adam (br), Rojewski Patryk (br), Kowalczyk Artur (br) – Frontczak Mateusz, Pacholczyk Przemysław (1), Kacprzak Damian (9), Bieniek Kamil (3), Bordyn Michał (1), Sosnowski Piotr (3), Glinkowski Bartosz (12), Zawada Paweł, Maziarz Michał.
Trener: Edward Dereszewski.
źródło: UKS Salus Przedecz
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?